wtorek, 21 lipca 2015

Pszeniczna trójka

23.04.2015

5. Viva Hel (pszeniczne, browar Gościszewo) 4,8% 
6. Benediktiner Weissbier 5,4% 
7. Krombacher Weizen 5,3% 

Kiedy wyciągałem z lodówki trzy pszeniczne piwa, miałem wrażenie, że zestawiając Viva Hel z browaru Gościszewo z Benediktiner Weissbier i Krombacher Weizen, skazuję polskie piwo na sromotną klęskę. Co więcej, kiedy nalewałem każde z trzech do szklanek, najłatwiej poszło właśnie z Viva Hel – piany było tyle, co kot napłakał, więc można było zawartość całej butelki przelać za jednym razem. Widać to również na zdjęciu. Krombacher ciągle jeszcze nie było nalane w całości, pieniło się najbardziej.

Tymczasem okazuje się, że Viva Hel spokojnie daje sobie radę na podniebieniu. Właściwie wszystkie trzy piwa nie odbiegają jakoś zbytnio od siebie jeśli chodzi o radość smakowania – solidne piwa pszeniczne z akcentami cytrusowymi, drożdżowymi, owocowymi. Nieco kwaskowate, jak to piwa pszeniczne. Smakowo wygrywa Benediktiner, jednak już na drugim miejscu jest Viva Hel, a stawkę zamyka Krombacher, które jest zdecydowanie najbardziej płaskie, najmniej wyraziste. Ot, takie zaskoczenie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz