24.04.2015
8. Komtur (ciemne,
browar Gościszewo) 6,5%
9. Köstritzer
Schwarzbier 4,8%
Komtur zaatakował kiepskiej jakości karmelem, klejem do znaczków
i generalnie przypalonym, zakurzonym kartonem. Przy czym na jaw wychodzi
cukier, jakby z pół cukierniczki wsypano do jednej butelki. Czysty żywy cukier,
nie jakieś tam akcenty słodkie. Kończy się to bardzo nieprzyjemną, cierpką
goryczą, jakby łyknąć łyżeczkę proszku kakaowego. Przy Komturze Köstritzer
wypada bardzo łagodnie i grzecznie, może nawet za mało wyraziście. Smakowany po
dłuższej chwili, po reaktywacji kubków smakowych zmasakrowanych Komturem,
okazuje się bardzo przyjemnym, ciemnym piwem o naturalnym smaku, pochodzącym na
pewno z palonego słodu, nie z jakichś chemicznych dodatków. Akcenty gorzkiej
czekolady, odrobina przysmażonego, przyprażonego miodu (jak w batonikach
Crunchie), prażony słonecznik.
Podsumowując – Komtura zdecydowanie odradzam, Köstritzer
daje radę, choć nie powala jakoś specjalnie. Albo to ja nie bardzo lubię ciemne
piwo. Po prostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz