402. Duckstein
Rotblondes Original (Duckstein) 4,9%
403. Hasseröder Fürstenbräu
Granat (Hasseröder) 5,8%
404. Köstritzer Red
Lager (Köstritzer Schwarzbierbrauerei) 5%
Z niedawnych wojaży tuż za zachodnią granicę przywiozłem
kilka piw w odcieniach czerwieni. A że nie było pod ręką nic krajowej produkcji
do zestawienia, dzisiaj u nas sami Niemcy. Albo po prostu chcemy się napić
przyzwoitego piwa.
Piana najszybciej opadła i poszarpała się na Köstritzer i
przypomina tu bardziej pianę z zanieczyszczeń na brudnej rzece niż pianę na
szanującym się piwie, niemal zupełnie zanikła na Duckstein. Hasseröder Fürstenbräu trzyma w miarę formę,
chociaż i tu fajerwerków nie ma w tej kwestii. Wszystkie trzy rzeczywiście mają
odcień czerwieni, choć w przypadku Duckstein jest to raczej barwa nieco ciemniejszego
lagera, jedynie złamana czerwonymi przebłyskami. Köstritzer ma głęboko
czerwoną, rubinową barwę. Hasseröder Fürstenbräu
jest gdzieś pomiędzy.
Duckstein Rotblondes
Original – w aromacie zboże, odrobina rodzynek, jakieś grzyby, jakby kanie,
ściółka leśna, odrobina młodych, świeżych orzechów. Jest tu też delikatna nutka
kwiatowa. Smak lekki, pysznie zbożowy z bardzo przyjemną, delikatną goryczką.
Smak jest świeży, poukładany, przyjemny. Piwo, które zdaje się być stworzone do
gaszenia pragnienia.
Hasseröder Fürstenbräu
Granat – w aromacie ciemny, gęsty miód, syrop klonowy, owoce jarzębiny, syrop
malinowy. Ciepły, bogaty, wiele obiecujący aromat. W smaku jest mnóstwo zboża,
bardzo wyraziste powidła śliwkowe, pod koniec wychodzi ten syrop malinowy z
aromatu. Kiedy wydaje się, że piwo będzie za mdłe, za słodkie, pojawia się
powiew bardzo przyjemnej, klasycznej goryczki chmielowej, który przywraca
równowagę na podniebieniu. Bardzo przyjemne, pełne smaku piwo.
Köstritzer Red Lager
– w aromacie powiew świeżego zboża, nutka otrębów żytnich, świeżo wypieczony,
tradycyjny chleb na zakwasie, powidła śliwkowe, karmel. W dość lekkim i raczej
rozczarowującym smaku zboże, bardzo wyraźny karmel oraz lekka sugestia
gorzkiego kakao. Nie dzieje się tu nic, bogactwa wielkiego nie ma, a
karmelowo-kakaowa goryczka zalega zbyt intensywnie, by chcieć sięgnąć po
kolejną butelkę tego samego. Ot, chłopaki z Köstritzer Schwarzbierbrauerei
odfajkowali czerwonego lagera i tyle.
Szybciutki wpis, szybciutki ranking:
1. Hasseröder Fürstenbräu Granat
2. Duckstein Rotblondes Original
3. Köstritzer Red Lager
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz